Bóg i twoje pieniądzePrzykład

Bóg mówi, że kiedy będziesz w potrzebie czy to duchowej, fizycznej, emocjonalnej czy materialnej, On ją zaspokoi. Niektórym z nas trudno w to uwierzyć. Przecież Jezus potępił bogatego człowieka za to, że nie zauważył żebraka siedzącego na jego progu. I Bóg nie zmienił swojego stanowiska w tej sprawie. Jezus opowiedział też historię o pewnym człowieku tak zajętym robieniem pieniędzy, że nie miał czasu dla Boga.

„Lecz Bóg rzekł do niego: Głupcze! Dzisiaj umrzesz i komu to wszystko zostawisz? Naprawdę, nierozumny jest człowiek, który gromadzi bogactwa na ziemi, a nie w niebie” (Ewangelia Łukasza 12,20-21).

I w tej sprawie również nie zmienił zdania.

Jezus wyrzucił ze świątyni handlarzy wymieniających pieniądze, ponieważ okradali ludzi. Nazwał ich nawet „jaskinią zdzierców” (Ewangelia Marka 11,17). Czy to oznacza, że – owszem – Bóg chętnie zaspokoi nasze potrzeby duchowe, ale nie te materialne? Powiedzmy sobie jasno: duchowe potrzeby zawsze powinny być naszym najwyższym priorytetem, ale pozwólmy, by Słowo mówiło za siebie. A co Jezus powiedział odnośnie Boga i twoich pieniędzy?

„Dlatego nie martwcie się i nie zastanawiajcie: Co będziemy jeść? Co będziemy pić? W co się ubierzemy? O to wszystko kłopoczą się narody. Wasz Ojciec w niebie wie, że tego wszystkiego potrzebujecie. Szukajcie najpierw Królestwa Bożego i Jego sprawiedliwości, a to wszystko będzie wam dodane” (Ewangelia Mateusza 6,31-33).

Zwróć uwagę na słowo „wszystko”. Kiedy będziesz stawiał Boga na pierwszym miejscu w swoim życiu, możesz modlić się z ufnością i prosić Go, aby błogosławił ci we wszystkim!